niedziela, 21 września 2014

Chcę napisać (i pamiętać) o tym, że: gwiazdy nigdzie nie rosną lepiej, niż nad polem kukurydzy. Pies, który jeździł koleją, też był rudy, i to był Rudy, a nawet rude dwa. Pączki są dobre na kolacje o 4 nad ranem, dobre jak nic innego i jak nigdy indziej. We wrześniu wcale nie kończą się dmuchawce, przytulają się do siebie w kępkach ciaśniej, ale są. W mgle można utonąć, ale z latarką przejść da się nawet do Prawieku i innych czasów, a już na pewno do asfaltu. Kakao w termosie może i smakuje termosem, ale smakuje, bo to kakao. Gałęzie atakują nocą, więc trzeba walczyć dzielnie, uważać na mariańskie rowy, chronić nogi i głowy! Najwęższy balkon świata (mojego) ma - co prawda - szerokość długości stopy, ale panoramy ze słońcem w paski można zobaczyć i tam. Jabłka z cudzego sadu są najlepsze i najlepsiejsze jeszcze. Medal zawsze można zawiesić na sznurówce, a ze sznurówki zrobić kokardę dla psa. Świat jest do szaleństwa piękny, kiedy żółknie i stukając porusza się za szybą. Nie żeby był, ale z pociągu takim go widać.

 A oto kradziony obraz. Kradziony ale piękny. A ja nie pamiętam czyj. I myślę tylko tyle, że pasuje mi on tu. Autor z tytułem schowali się w dziurze w głowie i utonęli w jej morzu - pech!

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. O nie. Kradziony. Chciałam go podpisać, ale za nic nie mogłam sobie przypomnieć autora ani tytułu. Próbowałam szukać, ale nic z tego. A znalazłam go dawno temu w internetach, zapisałam sobie i trwał on tak gdzieś na moim dysku (a przez chwilę nawet i na pulpicie) od stuleci do dziś. Zdaje mi się, że to coś znanego. Tylko, widzisz - nie pamiętam, mam w głowie dziurę. Ale dobrze, że zwracasz uwagę. Podpiszę może chociaż, że nie mój.

      Usuń
  2. o, szkoda ;) Bo już chciałam paść na pysk przed mnogimi talentami autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Otóż autorem akwareli jest Emil Nolde, 1867-1956, jeden z pierwszych ekspresjonistów niemieckich. Przypomniałam sobie, że jest coś takiego jak wyszukiwanie obrazem w google ;)

    OdpowiedzUsuń